Indywidualne porady prawne
• Autor: Marek Gola
Prowadzę działalność gospodarczą zajmującą się importem samochodów używanych. Właśnie się dowiedziałem od potencjalnego klienta, że na pewnym forum internetowym znajdują się pomówienia na temat mojej działalności, a konkretnie pewna osoba sugeruje, że auto kupione ode mnie miało cofnięty licznik, a ja z czymś takim nie mam nic wspólnego! Wpisy są sprzed roku, ale dopiero teraz się o tym dowiedziałem (przesyłam linki do tych wpisów). Czy takie pomawianie jest bezkarne? Jak zmusić moderatora strony do usunięcia szkalujących moją firmę opinii z jego forum? Godzą one w dobre imię firmy, a co za tym idzie – mogą się przyczynić do spadku obrotów. Proszę o poradę!
Podstawę prawną opinii stanowią przepisy Kodeksu cywilnego (K.c.), ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną oraz ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe.
W takiej sytuacji najkorzystniejsze dla Pana uregulowania zawiera art. 14 i 15 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną.
„Art. 14. 1. Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych.
2. Usługodawca, który otrzymał urzędowe zawiadomienie o bezprawnym charakterze przechowywanych danych dostarczonych przez usługobiorcę i uniemożliwił dostęp do tych danych, nie ponosi odpowiedzialności względem tego usługobiorcy za szkodę powstałą w wyniku uniemożliwienia dostępu do tych danych.
3. Usługodawca, który uzyskał wiarygodną wiadomość o bezprawnym charakterze przechowywanych danych dostarczonych przez usługobiorcę i uniemożliwił dostęp do tych danych, nie odpowiada względem tego usługobiorcy za szkodę powstałą w wyniku uniemożliwienia dostępu do tych danych, jeżeli niezwłocznie zawiadomił usługobiorcę o zamiarze uniemożliwienia do nich dostępu.
4. Przepisów ust. 1-3 nie stosuje się, jeżeli usługodawca przejął kontrolę nad usługobiorcą w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.
Art. 15. Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych, o których mowa w art. 12-14.”
Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 18 stycznia 2011 r. I ACa 544/10: „wskazać należy, że przy takim brzmieniu przepisów cyt. wyżej ustawy ustalenie odpowiedzialności usługodawcy jest relatywnie trudne. Nie ma on, bowiem obowiązku monitorowania sieci, a co więcej nie ma też obowiązku podejmowania kroków w celu wdrożenia oprogramowania monitorującego. Jedyną, więc sytuacją prowadzącą bez wątpienia do odpowiedzialności usługodawcy jest istnienie po jego stronie stanu wiedzy o fakcie naruszenia, czy też bezprawnym charakterze naruszenia (por. J. Gołaczyński, K. Kowalik-Brańczyk, A. Majchrowska, M. Świerczyński Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Komentarz, Oficyna 2009 r., G. Rączka »Prawne zagadnienia hostingu«, Przegląd Prawa Handlowego, kwiecień 2009 r.).”.
Sąd Najwyższy uznaje cześć i godność za najważniejsze dobra osobiste. Stwierdził to m.in. w wyroku z 29 października 1971 r., II CR 455/71 (OSNCP 4/72, poz. 77), wyjaśniając, że cześć, dobre imię i dobra sława człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego, naruszenie czci więc może nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, naruszające dobre imię danej osoby i mogące narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności (identyczne stanowisko zajął SN w wyroku z 8 października 1987 r., II CR 269/87). Nie ulega zatem wątpliwości, iż pomówienie o ujemne postępowanie w życiu zawodowym, które może podważyć zaufanie niezbędne do wykonywania zawodu lub zajmowania określonego stanowiska, z czym mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie, jest naruszeniem dóbr osobistych.
Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
W chwili obecnej należałoby zatem wystąpić do administratora forum z pismem wzywającym do zaprzestania naruszania Pana dobrego imienia z jednoczesnym żądaniem natychmiastowego usunięcia wpisów znajdujących się pod przesłanym przez Pana linkiem z powołaniem się na wyżej przedstawiony przepis art. 14 ustawy oraz z wezwaniem do zaprzestania naruszania Pana dobrego imienia z powołaniem się na przepis art. 23 i 24 K.c. Aktualnie bowiem administrator forum nie wie o fakcie naruszenia Pana dobrego imienia i do tej chwili nie ponosi odpowiedzialność. Konieczne jest zatem wezwanie do usunięcia komentarzy. Taki ruch jest zasadny, albowiem orzeczenia sądów powszechnych, jak i Sądu Najwyższego, wskazujące na tego typu procedury nie pozostawiają wątpliwości. Do tego czasu administrator nie jest zobowiązany monitorować treści forum, a to z kolei powoduje, iż nie ponosi żadnej odpowiedzialności z tego tytułu.
Dotychczas tego rodzaju wezwania skutkowały, albowiem administratorzy forum co do zasady obawiają się odpowiedzialności. Nie można jednak z góry założyć, że w Pana przypadku sytuacja będzie identyczna. Każdy bowiem administrator podejmuje decyzję samodzielnie i w znacznej mierze zależy to od człowieka.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
O autorze: Marek Gola
Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.
Zapytaj prawnika