Indywidualne porady prawne
• Autor: Katarzyna Bereda
Obecnie wykonuję remont niedużego mieszkania. Miałem go wykonać w 4 tygodnie, ale wyszły pewne sprawy, co spowodowało niewielkie opóźnienie. Prace zakończyłbym po 6 tygodniach, jednak inwestor - właścicielka mieszkania w połowie 5 tygodnia przerwała remont i wyprosiła mnie z mieszkania, twierdząc, że się na tym nie znam, że wszystko jest źle zrobione. Z umówionych 14 tys. zł zapłaciła mi do tej pory tylko 9 tys., a do tego teraz żąda ode mnie zwrotu co najmniej 5 tys. na naprawę wadliwych – jej zdaniem – fragmentów i dokończenie remontu. Co powinienem zrobić? Czy mogę żądać od inwestora reszty pieniędzy i czy inwestor może żądać ode mnie zwrotu kwoty 5 tys. zł? Dodam, że mieliśmy umowę ustną.
Niestety, na podstawie Pańskiego opisu nie potrafię zakwalifikować, czy zawarta pomiędzy Państwem umowa (ustna) była umową o dzieło czy o roboty budowlane. Niemniej jednak w przypadku sporu ta kwestia i tak będzie przedmiotem badania sądu, a stan faktyczny pozwolę sobie oprzeć na przepisach umowy o dzieło.
Zgodnie z treścią art. 627 Kodeksu cywilnego (K.c.): „Przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia”. Podstawowym obowiązkiem zamawiającego w ramach umowy o dzieło jest obowiązek zapłaty wynagrodzenia (zob. K. Zagrobelny, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz K.c., 2014, s. 1243; A. Brzozowski, w: Pietrzykowski, Komentarz KC, t. II, 2013, s. 329; tenże, w: System PrPryw, t. 7, 2011, s. 401-405; G. Kozieł, w: Kidyba, Komentarz K.c., t. III, cz. 1, 2010, s. 238).
Zobacz też: Klient nie chce zapłacić za remont
Odpowiedzialność zamawiającego – podobnie jak przyjmującego zamówienie – oparta jest na przepisach art. 471 i n. K.c., czyli na przesłankach odpowiedzialności kontraktowej. Obydwie strony obciąża obowiązek współdziałania w trakcie wykonywania dzieła. Z istoty umowy o dzieło wynika, że strony muszą współdziałać w celu pokonania pewnych etapów potrzebnych do realizacji uzgodnionego w umowie o dzieło rezultatu (A. Brzozowski, w: Pietrzykowski, Komentarz K.c., t. II, 2013, s. 327-328; tenże, w: System PrPryw, t. 7, 2011, s. 400-401; G. Kozieł, w: Kidyba, Komentarz K.c., t. III, cz. 1, 2010, s. 284–286; K. Zagrobelny, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz K.c., 2014, s. 1258). W jednym ze swoich najnowszych orzeczeń Sąd Najwyższy przyjął, że jeżeli wykonawca gotów jest ukończyć dzieło, lecz doznał przeszkody z przyczyn leżących po stronie zamawiającego, znajduje zastosowanie ochrona wykonującego o wynagrodzenie. Jeżeli sprawa miałaby być rozpatrywana w oparciu o umowę o roboty budowlane, to zgodnie z art. 491 K.c.:
„§ 1. Jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Może również bądź bez wyznaczenia terminu dodatkowego, bądź też po jego bezskutecznym upływie żądać wykonania zobowiązania i naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki.
§ 2. Jeżeli świadczenia obu stron są podzielne, a jedna ze stron dopuszcza się zwłoki tylko co do części świadczenia, uprawnienie do odstąpienia od umowy przysługujące drugiej stronie ogranicza się, według jej wyboru, albo do tej części, albo do całej reszty niespełnionego świadczenia. Strona ta może także odstąpić od umowy w całości, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce.”
Należy jednak podnieść, iż w Pana przypadku, tj. zawarcie ustnej umowy, kluczowe znaczenie ma treść art. 494 K.c., który wskazuje, iż: „Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy, a druga strona obowiązana jest to przyjąć. Strona, która odstępuje od umowy, może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również na zasadach ogólnych naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania”.
Mając na uwadze powyższe, może Pan dochodzić od zamawiającego naprawienia szkody powstałej z uwagi na odstąpienie od umowy. Pragnę jednak zaznaczyć, iż w przypadku braku porozumienia sprawa będzie wymagała postępowania sądowego, a z uwagi na brak pisemnej umowy wszelkie dowodzenie będzie utrudnione. To na Panu bowiem będzie ciążył obowiązek wykazania, iż doszło do zawarcia umowy, jakie były jej postanowienia i powstała szkoda.
Warto również zwrócić uwagę na zasadność przepisów art. 635 K.c. i 636 K.c., zgodnie z którymi zamawiający może od umowy odstąpić w przypadku wadliwości wykonania lub opóźnienia w wykonaniu prac. Niniejsze odstąpienie zasadne jest w momencie wezwania wykonawcy do ukończenia dzieła lub naprawy – jeżeli zamawiająca nie wzywała Pana w tym zakresie, to uznać należy jej działanie za wadliwe. Zgodnie bowiem z treścią art. 635 K.c.: „Jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła”. Zgodnie natomiast z treścią art. 636 § 1 K.c.: „Jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie”.
Dlatego też proponuję, aby porozumiał się Pan z właścicielką, wskazał, iż nie doszło do skutecznego wezwania do napraw. Proszę wskazać, iż w przypadku napraw jest Pan gotowy do ich poczynienia, jednak w pierwszej kolejności konieczne jest dokonanie zapłaty na Pana rzecz pod rygorem skierowania sprawy do sądu.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
O autorze: Katarzyna Bereda
Adwokat, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego – pracę magisterską napisała z prawa pracy. Podczas studiów odbyła liczne praktyki, zarówno w sądach, jak i w kancelariach adwokackich. Aplikację adwokacką rozpoczęła w 2015 roku. W marcu 2018 roku przystąpiła do egzaminu zawodowego, uzyskując jeden z najlepszych wyników w izbie zielonogórskiej i w konsekwencji kończąc aplikację adwokacką z wyróżnieniem. Specjalizuje się w prawie rodzinnym, cywilnym, zobowiązaniach, prawie spadkowym, prawie gospodarczym i spółkach prawa handlowego.
Zapytaj prawnika