Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów

Brak realizacji zlecenia

• Data: 2024-12-30 • Autor: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska

Trzy miesiące temu zapłaciłem za biuro kontenerowe z oferty internetowej. Miałem otrzymać biuro do 6 tygodni. Firma wielokrotnie przesuwała ten termin, aż teraz dowiedziałem się, że zlecenie nie zostanie zrealizowane, a pieniądze mi zwrócą. Mam jednak problem, bo zamówione meble przechowuję za opłatą, druga partia czeka na odbiór. Czy mogę domagać się w tej sytuacji odszkodowania za brak realizacji zlecenia, co generuje dla mnie dodatkowe koszty?

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Brak realizacji zlecenia

Opóźnienie realizacji a zwłoka

Zgodnie z art. 491 Kodeksu cywilnego:

„§ 1. Jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Może również bądź bez wyznaczenia terminu dodatkowego, bądź też po jego bezskutecznym upływie żądać wykonania zobowiązania i naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki”.

By skorzystać z ww. uprawień, sprzedawca musi być w zwłoce. Zwłoka to zaś nie to samo co zwykłe opóźnienie. Wszak zwłoka to zawinione opóźnienie. Jeśli zatem sprzedawca faktycznie nie ponosi winy za niedotrzymanie terminu, to nie jest w zwłoce.

Tak samo art. 493 Kodeksu cywilnego:

„§ 1. Jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność strona zobowiązana, druga strona może, według swego wyboru, albo żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, albo od umowy odstąpić”.

Na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego wskazuje się dwa rodzaje niemożliwości świadczenia, a mianowicie niemożliwość pierwotną oraz niemożliwość następczą – w pierwszym przypadku zobowiązanie nie powstaje, gdyż świadczenie od samego początku nie jest możliwe do spełnienia (art. 387 § 1), w przypadku drugim zaś (niemożliwość spełnienia świadczenia wystąpiła po powstaniu zobowiązania) samo zobowiązanie jest ważne, jednak albo wygaśnie i dłużnik będzie w związku z tym zwolniony od obowiązku świadczenia, albo też utrzyma się w mocy, a dłużnik będzie obowiązany do dania odszkodowania w miejsce świadczenia, co zależy od przyczyny powstania owej niemożliwości (art. 475 § 1, art. 493, 495) (wyrok WSA w Olsztynie z 15.09.2016 r., sygn. akt I SA/Ol 434/16).

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Żądanie odszkodowania

Jeśli jednak faktycznie sprzedawca nie odpowiada i jest to w stanie wykazać, to nie ma podstaw do domagania się odszkodowania. Zalecam jednak, by wezwał go Pan do wykazania i udowodnienia przez sprzedawcę, że od początku nie ponosi winy za niedotrzymanie terminu (może przesłać dowód że druga strona go oszukała – ale wiarygodny, np. skazanie za oszustwo itd.) – jeśli takowych nie okaże, Pan go może wezwać do zapłaty odszkodowania z ww. podstawy prawnej, ale gdy nie wypłaci polubownie, pozostaje proces sądowy. Tam zaś to Pan musi wykazać, że sprzedający był w zwłoce, ponosił winę za to, że nie wykonał wobec Pana umowy (art. 6 Kodeksu cywilnego).

Jeśli faktycznie sprzedający od początku nie zawinił, to zgodnie z art. 495 Kodeksu cywilnego:

„§ 1. Jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu”.

To oznacza, że w braku winy sprzedawcy jedyne, czego Pan może to żądać, to zwrotu wszelkich kwot, jakie mu zapłacił.

Można ewentualnie próbować dochodzić odszkodowania z art. 471 Kodeksu cywilnego:

„Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi”. 

Tutaj na początku należy wezwać go polubownie do zapłaty odszkodowania pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową, powiększając kwotę o odsetki i zwrot kosztów sądowych. Zdarza się, że taki „straszak” działa i polubownie można uzyskać odszkodowanie. Jeśli nie, pozostaje proces sądowy. Ten zaś nie jest łatwy. Po pierwsze trzeba wnieść opłatę od pozwu (art. 13 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych); gdyby Pan wygrał sąd zasądzi od pozwanego zwrot kosztów sądowych na pana rzecz, lecz przegrana spowoduje ich utratę i zwrot kosztów sądowych pozwanemu. Nadto to Pan w pozwie musi wykazać sądowi szkodę i związek przyczynowy między szkodą a zaniechaniem pozwanego. Nie musi Pan jednak udowadniać jego winy. Odpowiedzialność kontraktowa z art. 471 Kodeksu cywilnego korzysta bowiem z domniemania winy dłużnika. To pozwany dłużnik może zwolnić się z odpowiedzialności za szkodę (ekskulpacja), jeśli przeprowadzi dowód przeciwny, wykazując, że uchybienie zobowiązania nastąpiło z powodu okoliczności, za które odpowiedzialności nie ponosi, bądź że przy wykonywaniu zobowiązania dołożył należytej staranności (art. 472), a więc że nie doprowadził do szkody w sposób zawiniony.

Potrzebujesz pomocy prawnika? Kliknij tutaj i opisz swój problem ›

Przykłady

Zakup samochodu. Jan podpisał umowę na zakup samochodu z terminem dostawy ustalonym na 1 października. Producent nie dostarczył auta w terminie, twierdząc, że opóźnienie wynikało z problemów logistycznych. Jeśli producent nie zawinił (np. z powodu strajku w fabryce), to jest to opóźnienie, ale nie zwłoka. Jan nie może żądać odszkodowania, a jedynie dostarczenia samochodu. Jeśli jednak producent celowo zignorował termin, wówczas jest w zwłoce i Jan może domagać się odszkodowania.

 

Remont mieszkania. Anna wynajęła ekipę remontową, która miała zakończyć pracę do 30 września. Ekipa nie ukończyła remontu na czas z powodu choroby jednego z pracowników. Jeśli ekipa nie miała możliwości przewidzenia i przeciwdziałania tej sytuacji, jest to opóźnienie. Jeżeli jednak prace były celowo spowalniane (np. ekipa przychodziła na budowę zbyt rzadko), to mamy do czynienia ze zwłoką, a Anna mogłaby żądać odszkodowania.

 

Dostawa sprzętu elektronicznego. Marta zamówiła laptopa z gwarantowaną dostawą w ciągu 7 dni. Firma kurierska zgubiła paczkę, co opóźniło dostawę o dodatkowy tydzień. Firma dostarczająca laptopa nie odpowiadała bezpośrednio za opóźnienie, więc nie była w zwłoce. Marta mogła jedynie oczekiwać dostarczenia towaru, ale nie mogła domagać się odszkodowania za opóźnienie.

Podsumowanie

Opóźnienie w realizacji zobowiązania różni się od zwłoki, ponieważ zwłoka to zawinione opóźnienie. Jeśli opóźnienie wynika z okoliczności niezależnych od dłużnika, nie jest on w zwłoce i nie można żądać odszkodowania. W przypadku zwłoki, czyli gdy opóźnienie wynika z winy dłużnika, wierzyciel ma prawo do odstąpienia od umowy lub żądania odszkodowania za poniesione szkody. W życiu codziennym opóźnienia mogą wynikać np. z problemów logistycznych, siły wyższej lub nieprzewidzianych okoliczności, natomiast zwłoka pojawia się, gdy dłużnik celowo nie dotrzymuje terminu.

Oferta porad prawnych

Oferujemy profesjonalne porady prawne w szerokim zakresie prawa cywilnego, gospodarczego oraz rodzinnego. Specjalizujemy się w rozwiązywaniu problemów prawnych związanych z umowami, odszkodowaniami, dochodzeniem roszczeń oraz reprezentacją przed sądem. Zapewniamy indywidualne podejście do każdej sprawy, analizę dokumentów, doradztwo oraz pomoc w sporządzaniu pism procesowych.

Źródła:

1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska

O autorze: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska

Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe.



Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

spolkowy.pl

sluzebnosc.info

poradapodatkowa.pl

prawozus.pl

Szukamy prawnika »