• Autor: Radca prawny Katarzyna Siwiec
Domawiałem w sklepie 2 opakowania płytek o pewnym odcieniu, po tygodniu dostałem płytki o odcieniu innym. Zgłosiłem ten fakt w sklepie i poinformowano mnie, że fabryka nie miała w odcieniu przeze mnie zamówionym, tylko przysłała najbardziej zbliżony, mało tego, poinformowano mnie, że to ryzyko klienta i powinienem był się z tym liczyć, że mogę dostać w innym odcieniu, niż zamawiałem, i nikt nie poinformował mnie o możliwości zwrotu. W tym samym dniu położyłem brakujące płytki, ponieważ musiałem skończyć podłogi. Sprawa jednak nie dawała mi spokoju, więc zadzwoniłem do producenta. Okazało się, że zawsze zamówienia potwierdza sklep. W końcu w sklepie pozwolono mi oddać płytki, ale na to już za późno. Czy coś mogę w tej kwestii zadziałać?
W relacjach kupujący–sprzedawca można mówić o 2 grupach roszczeń, tj. roszczeniach z rękojmi i odszkodowawczych.
W ramach rękojmi sprzedawca odpowiada za wadę rzeczy. Zgodnie z art. 5561 Kodeksu cywilnego wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:
W mojej praktyce zawodowej zdarzył mi się przypadek, w którym odmienny od zamówionego kolor – dokładnie kamienia użytego na wykonanie schodów zewnętrznych – został uznany za wadę rzeczy, gdyż klientka dokładnie określała, jaki ma być kolor kamienia, a zamontowano kamień odbiegający kolorystyką.
Oczywiście wszystko zależy od okoliczności, tj. uzgodnień stron, ale myślę, że także w Pana przypadku można uznać inny kolor płytek za ich wadę fizyczną.
Zobacz też: Sklep internetowy przysłał inny towar
Z końcem ubiegłego roku wprowadzono do kodeksu cywilnego nowy przepis art. 5611 dotyczący wad rzeczy zamontowanych, który w całości Panu zacytuję:
„§ 1. Jeżeli rzecz wadliwa została zamontowana, kupujący może żądać od sprzedawcy demontażu i ponownego zamontowania po dokonaniu wymiany na wolną od wad lub usunięciu wady. W razie niewykonania tego obowiązku przez sprzedawcę kupujący jest upoważniony do dokonania tych czynności na koszt i niebezpieczeństwo sprzedawcy.
§ 2. Sprzedawca może odmówić demontażu i ponownego zamontowania, jeżeli koszt tych czynności przewyższa cenę rzeczy sprzedanej.
§ 3. Jeżeli kupującym jest konsument, może on żądać od sprzedawcy demontażu i ponownego zamontowania, jest obowiązany jednak ponieść część związanych z tym kosztów przewyższających cenę rzeczy sprzedanej albo może żądać od sprzedawcy zapłaty części kosztów demontażu i ponownego zamontowania, do wysokości ceny rzeczy sprzedanej”.
Z przepisu nie wynika, czy demontażu musi dokonać sprzedawca, czy kupujący, jest to przepis nowy i brak jest szerszych wypowiedzi komentatorów w tym temacie, nie wydano także żadnych publikowanych w programach prawniczych orzeczeń sądu, więc nie mogę Panu odnieść się ani do praktyki, ani dorobku sądów.
W mojej jednak ocenie, skoro przepis nie mówi wyraźnie np. o montażu sprzedawcy, to znaczy, że regulacje te mają zastosowanie bez względu na to, kto towar montował i na czyj to odbyło się koszt. Liczy się tylko istnienie wady rzeczy.
Na szczęście dla Pana jako konsumenta nowelizacji ustawy wprowadziła jeszcze jedno korzystne dla Pana rozwiązanie, mianowicie jest to art. 557 § 2, który mówi, że gdy przedmiotem sprzedaży są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku albo rzeczy mające powstać w przyszłości, sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili wydania rzeczy. Przepisu tego nie stosuje się, gdy kupującym jest konsument. Piszę o tym dlatego, że Pan wiedział o wadzie w chwili odbioru płytek i kiedyś sprzedawca w ten sposób mógłby się uwolnić od odpowiedzialności, obecnie już nie.
Wspomnę tylko ogólnie o roszczeniu odszkodowawczym, które też Panu przysługuje ale jest znacznie trudniejsze w dochodzeniu bo musi Pan udowodnić szkodę (tu jest to o tyle trudne, że chodzi tylko o wygląd płytek więc pojawia się problem z wyceną).
Tym niemniej wyjaśnię, ze podstawą tego roszczenia jest art. 471 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Każda zatem nienależycie wykonana umowy, w tym także umowa sprzedaży może rodzić obowiązek odszkodowawczy.
Łatwiej jednak udowodnić jest wadę niż szkodę. Proszę zatem negocjować ze sklepem jakieś satysfakcjonujące rozwiązanie, bo sądzę, że demontaż podłogi nie wchodzi w grę, ale zawsze można obniżyć np. cenę tych płytek. Życzę Panu pomyślności w załatwieniu tej sprawy.
Remont łazienki z niespodzianką
Pan Nowak remontował łazienkę. Zamówił płytki podłogowe w odcieniu „chłodny beż”. Po pierwszym zamówieniu zabrakło mu kilku paczek. Dokupił brakujące opakowania w tym samym sklepie, podając numer referencyjny poprzedniego zamówienia. Po rozpakowaniu płytek okazało się, że te z drugiego zamówienia mają wyraźnie cieplejszy odcień, wpadający w żółty. Różnica była na tyle widoczna, że po ułożeniu płytek na podłodze, fragment dołożony z drugiego zamówienia odcinał się od reszty. Pan Nowak musiał zerwać część ułożonej podłogi i zamówić płytki jeszcze raz, tym razem u innego dostawcy, co wiązało się z dodatkowymi kosztami i opóźnieniem remontu.
Mozaika z efektem „ombre” nie z wyboru
Pani Kowalska układała w kuchni mozaikę z małych, kwadratowych płytek. Zamówiła kilka paczek w odcieniu „jasny szary”. Podczas układania zauważyła, że płytki z różnych paczek, mimo tego samego numeru partii, różnią się intensywnością koloru. Efekt miał przypominać delikatne przejście tonalne (tzw. ombre), jednak różnice były zbyt duże i chaotyczne, co zepsuło zamierzony efekt wizualny. Pani Kowalska skontaktowała się ze sklepem, ale usłyszała, że takie różnice są dopuszczalne i wynikają ze specyfiki produkcji ceramiki. Ostatecznie, zrezygnowana, dokończyła układanie mozaiki, akceptując niedoskonały efekt.
Taras w dwóch odcieniach szarości
Pan Wiśniewski wykańczał taras. Zamówił duże, gresowe płytki w kolorze „antracyt”. Po ułożeniu większości tarasu zabrakło mu kilku sztuk. Dokupił je w tym samym sklepie. Niestety, płytki z drugiego zamówienia miały wyraźnie jaśniejszy odcień szarości, co było szczególnie widoczne w słoneczne dni. Różnica była na tyle rażąca, że pan Wiśniewski rozważał wymianę całego tarasu, jednak ostatecznie zdecydował się pozostawić go w takim stanie, ze względu na wysokie koszty i trudności związane z ponownym układaniem płytek.
Problem różnic w odcieniu płytek z różnych partii produkcyjnych, choć często bagatelizowany, może generować poważne problemy estetyczne i finansowe dla kupujących. Warto pamiętać o przysługujących konsumentom prawach, w tym o rękojmi za wady fizyczne towaru, która może obejmować również różnice w kolorze. Kluczowe jest dokładne sprawdzenie płytek przy odbiorze i w razie wątpliwości kontakt ze sprzedawcą. W przypadku sporu, warto rozważyć negocjacje lub skorzystanie z drogi prawnej, aby dochodzić swoich roszczeń.
Potrzebujesz pomocy prawnej w związku z wadliwym towarem, np. płytkami o innym odcieniu? Oferujemy profesjonalne doradztwo prawne w zakresie prawa cywilnego, rękojmi, reklamacji i odszkodowań. Pomagamy konsumentom w dochodzeniu ich praw w sporach ze sprzedawcami, analizujemy umowy oraz przygotowujemy pisma . Skontaktuj się z nami, aby uzyskać fachową pomoc i skutecznie rozwiązać swój problem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Radca prawny Katarzyna Siwiec
Radca prawny, absolwentka wydziału prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od 17 lat pracująca w zawodzie prawnika i udzielająca porad prawnych, od 2010 roku prowadzi własną kancelarię. Specjalizuje się w obsłudze prawnej zarówno przedsiębiorców z różnych branż, jak i osób fizycznych.
Zapytaj prawnika