• Autor: Eliza Rumowska
Mój półdziki kot (przygarnięty przeze mnie, ale mieszkający na ulicy, nie da się go utrzymać w domu) załatwia swoje potrzeby u sąsiadów w ogródku. Proponowałam im zakup piasku i ustawienie kuwety, dałam środek odstraszający koty, ale na nic się nie zgodzili. Straszą mnie policją. Do czego mają prawo? Co mam robić?
Należy najpierw – zanim przystąpi Pani do jakiegokolwiek działania – określić jednoznacznie swój status wobec zwierzęcia – czy jest ono Pani własnością, czy też nie.
Z opisu sprawy w mojej ocenie wzięła go Pani jako rzecz niczyją i postanowiła sprawować nam nim nadzór jak nad własnym w momencie, gdy przy korzystaniu z pomocy weterynaryjnej podała Pani swoje dane jako osoby uprawnionej wobec zwierzęcia. Teraz musi Pani podjąć konsekwentnie działania zmierzające do ochrony swoich praw, a właściwie do ewentualnej obrony przed roszczeniami sąsiadów za szkody powodowane przez kota.
Kodeks cywilny w kwestii odszkodowania w tej materii stanowi:
„Art. 431. [Szkoda wyrządzona przez zwierzęta]
§ 1. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
§ 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
Art. 432. [Samopomoc polegająca na zajęciu cudzego zwierzęcia]
§ 1. Posiadacz gruntu może zająć cudze zwierzę, które wyrządza szkodę na gruncie, jeżeli zajęcie jest potrzebne do zabezpieczenia roszczenia o naprawienie szkody.
§ 2. Na zajętym zwierzęciu posiadacz gruntu uzyskuje ustawowe prawo zastawu dla zabezpieczenia należnego mu naprawienia szkody oraz kosztów żywienia i utrzymania zwierzęcia.
§ 3. (uchylony)”.
Nawet jeżeli uwolni się Pani od zarzutu winy w nadzorze nad kotem, to trudno się uwolnić od odpowiedzialności przewidzianej na zasadach współżycia społecznego. Dochodzi do zanieczyszczania regularnie gruntu i terenu przez kota. Jeżeli chce Pani, aby kot z Panią nadal pozostał – warto zabezpieczyć mu teren na wlanym podwórzu – choćby w formie odpowiedniej „kojco-woliery”, z której kot się nie wydobędzie, a jednocześnie będzie miał odpowiednia ilość przestrzeni, dostęp do świeżej wody i otrzymywał karmę. Tylko tak zabezpieczy się Pani w 100% przed roszczeniami sąsiadów. Jeżeli to nadmierna inwestycja, a w Pani poczuciu kot nie należy do Pani, tylko czasami go Pani dokarmia, to proszę o tym pisemnie poinformować sąsiadów, trąc wokół tej okoliczności obronę swych racji. Warto więc ukierunkować swoje działania stosownie do wyboru swego podejścia i oceny statusu, czy chce Pani działać jako właściciel kota, czy nie. Pani pismo i wyjaśnienia dadzą Pani szansę na wyjście z sytuacji obronna ręką. Wymaga to jednak działania w formie pisemnej, bo ustne tłumaczenie niczego nie wnosi w zakresie dowodowym. W razie potrzeby służę pomocą w przygotowaniu pisma.
Kot w ogródku sąsiadów
Pani Katarzyna od lat dokarmia bezdomnego kota, który jednak nie mieszka w jej domu. Kot upodobał sobie ogródek sąsiadów jako swoją toaletę, co wywołało ich irytację. Pani Katarzyna próbowała załagodzić sytuację, oferując środki odstraszające i kuwetę, ale sąsiedzi nie zgodzili się na jej propozycje i zagrozili zgłoszeniem sprawy na policję.
Problematyczny koci rewir
Pan Marek przygarnął kota, ale ten uparcie wymyka się na podwórko i znacząc teren, uprzykrza życie sąsiadom. Mimo prób zabezpieczenia terenu, kot zawsze znajdował sposób na ucieczkę. Sąsiedzi zaczęli się skarżyć i domagać odszkodowania za zniszczone rośliny, co zmusiło pana Marka do poszukiwania prawnych rozwiązań.
Kocia wolność kontra prawo
Pani Anna nie zamyka swojego kota w domu, pozwalając mu swobodnie biegać po okolicy. Niestety, zwierzak zaczął regularnie odwiedzać balkon sąsiadów, przewracając doniczki i zostawiając nieprzyjemne niespodzianki. Po kilku ostrzeżeniach sąsiedzi zagrozili wezwaniem straży miejskiej, zmuszając panią A
Sprawa kota przeszkadzającego sąsiadom pokazuje, jak ważne jest jasne określenie odpowiedzialności za zwierzę i poszukiwanie kompromisowych rozwiązań. Nawet jeśli kot nie mieszka w domu, a jedynie jest dokarmiany, prawo może uznać opiekuna za osobę odpowiedzialną za jego zachowanie. Sąsiedzi mają prawo domagać się ochrony swojej własności, a w skrajnych przypadkach nawet podjąć kroki prawne. Aby uniknąć konfliktów, warto próbować rozwiązać problem polubownie, stosując środki odstraszające, zabezpieczając własną przestrzeń dla kota lub jasno określając swój stosunek do zwierzęcia w formie pisemnej.
Jeśli masz problem prawny związany ze zwierzętami lub inną kwestią sąsiedzką, skorzystaj z porad prawnych online. Oferujemy szybkie i rzetelne doradztwo bez wychodzenia z domu – wystarczy opisać swoją sprawę, a nasi prawnicy pomogą znaleźć najlepsze rozwiązanie. Niezależnie od tego, czy potrzebujesz porady, pisma do sąsiadów, czy wsparcia w przypadku ewentualnych roszczeń, możesz liczyć na profesjonalną pomoc dostosowaną do Twojej sytuacji.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Eliza Rumowska
Absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego prawniczka. Specjalizuje się w prawie cywilnym, zwłaszcza w prawie konsumenckim (reklamacje, gwarancje itp.). Z serwisem ePorady24 związana od początku jego istnienia, udzielała porad w najbardziej złożonych sprawach. W swej wieloletniej karierze pracowała jako powiatowy rzecznik konsumentów, sekretarz gminy, inspektor ds. kredytów oraz radca w TP SA. Od 2008 r. prowadzi własne biuro prawne, jako prokurent obsługuje trzy spółki prawa handlowego, współpracuje z samorządem terytorialnym przy realizacji programów dotowanych z UE.
Zapytaj prawnika