• Data: 2024-12-30 • Autor: Elżbieta Kaczmarek
Prowadzę firmę budowlaną. Inwestycja, którą wykonuję, jest mocno opóźniona. Całkowite opóźnienie w realizacji zleconych mi prac wyniesie ok. 4 miesięcy. Zleceniodawca (generalny wykonawca) straszy, że obciąży moją firmę kosztami wynajmu szalunków i żurawia oraz kosztami wynikającymi z umowy. Umowa mówi tylko o tym, że może mnie obciążyć kwotą 0,01% kwoty wynagrodzenia umownego. Kwota ta wynosi 130 tys. zł, więc wychodzi 13 zł dziennie. Czy mój zleceniodawca ma podstawę prawną do tego, żebym poniósł koszty dodatkowe – wynajmu szalunków i żurawia? W załączeniu przesyłam kopię umowy, jest w niej kreślona kwestia kar umownych. Jak wygląda moja sytuacja od sprany prawnej?
Aby rozstrzygnąć kwestie dotyczące Pana ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej wobec generalnego wykonawcy, w pierwszej kolejności należałoby ustalić, czy przyczyny opóźnienia w terminowym wykonaniu umowy leżą wyłącznie po Pana stronie. Być może było tak, że generalny wykonawca opóźnił się w przekazaniu Panu frontu robót (np. z powodu opóźnienia w wykonaniu robót ziemnych przez innego podwykonawcę), albo że z przyczyn niezależnych od Pana nastąpiło opóźnienie w dostawie materiałów albo też generalny wykonawca opóźniał się z dokonywaniem odbiorów poszczególnych etapów prac. Jeżeli tak było, Pana opóźnienie mogłoby co najwyżej współprzyczynić się do powstania i wysokości szkody. Jeżeli natomiast przyczyna opóźnienia leży wyłącznie po Pana stronie (bo np. nie zapewnił Pan odpowiedniej liczby pracowników, źle rozplanował pracę) wówczas ciężko będzie obronić się przed roszczeniem generalnego wykonawcy.
Sama umowa nie zawiera postanowień, które modyfikowałyby zasady odpowiedzialności odszkodowawczej (nie licząc oczywiście § X umowy, który zawiera katalog kar umownych). W związku z tym należy stosować przepisy Kodeksu cywilnego (K.c.) o odpowiedzialności kontraktowej.
Zasady odpowiedzialności kontraktowej określa art. 471 K.c. Powołany przepis stanowi, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przesłanki powstania odpowiedzialności odszkodowawczej w reżimie odpowiedzialności kontraktowej są następujące:
O niewykonaniu umowy można mówić wówczas, gdy świadczenie nie zostało w ogóle spełnione, natomiast o nienależytym wykonaniu umowy – gdy świadczenie nie zostało spełnione w terminie lub też w całości albo gdy przedmiot świadczenia nie odpowiada przedmiotowi określonemu w zawartej umowie.
Jedną z przesłanek odpowiedzialności kontraktowej jest wystąpienie szkody. Pojęcie szkody nie zostało zdefiniowane w Kodeksie cywilnym. W orzecznictwie sądów powszechnych przyjmuje się, że chodzi tutaj o uszczerbek poniesiony w dobrach chronionych poszkodowanego, wbrew jego woli, wskutek zdarzenia wyrządzającego szkodę. Szkoda wynikająca z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania stanowi różnicę między stanem majątku wierzyciela wskutek naruszenia zobowiązania a hipotetycznym stanem, jaki by istniał, gdyby dłużnik zachował się zgodnie z treścią zobowiązania. Aby zaistniały podstawy odpowiedzialności kontraktowej, między niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania a zaistnieniem szkody musi zaistnieć normalny (tzw. adekwatny) związek przyczynowy, przy czym kwalifikacja następstw jako „normalnych” podlega regułom obiektywnym, a więc nie jest zależna od wiedzy o możliwych następstwach czynu, jaką miał dłużnik ani jaką należałoby przypisać personifikacji jego „wzorca modelowego”.
Przenosząc teraz powyższe rozważania na grunt analizowanej sprawy – jeżeli generalny wykonawca wynajął z pewnym wyprzedzeniem żurawia i szalunki, zakładając, że zrealizuje Pan umowę w terminie, a teraz z przyczyn zawinionych wyłącznie przez Pana zmuszony jest aneksować zawarte umowy, wydłużając okresy najmu, ponosi realną szkodę, gdyż zmuszony jest płacić czynsz najmu za okres dłuższy niż zakładał. Jeżeli ponadto między Pana opóźnieniem a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy (czyli że gdyby Pan nie opóźnił się ze swoim zobowiązaniem, szkoda by nie powstała), generalny wykonawca może żądać od Pana naprawienia tej szkody, domagając się zapłaty odpowiedniej kwoty pieniężnej.
Należy jednak pamiętać, że ciężar dowodu wskazanych wyżej przesłanek odpowiedzialności kontraktowej spoczywa na wierzycielu (w tym przypadku – na generalnym wykonawcy). Generalny wykonawca powinien więc wykazać istnienie ważnego zobowiązania, okoliczność, że doszło do jego niewykonania albo nienależytego wykonania, poniesienie szkody w określonej wysokości oraz istnienie między niewykonaniem albo nienależytym wykonaniem zobowiązania adekwatnego związku przyczynowego. Z kolei Pan, chcąc uwolnić się od tej odpowiedzialności, powinien udowodnić, że niewykonanie (nienależyte wykonanie) zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi Pan odpowiedzialności.
Spór o odpowiedzialność za opóźnienie: Firma podwykonawcza zajmująca się instalacjami elektrycznymi miała zakończyć swoje prace do końca września, ale z powodu problemów z dostawami materiałów, prace przeciągnęły się o miesiąc. Generalny wykonawca zagroził podwykonawcy karą umowną oraz obciążeniem kosztami dodatkowego najmu sprzętu. Okazało się jednak, że opóźnienia w dostawie materiałów wynikły z winy dostawcy wyznaczonego przez generalnego wykonawcę. Ostatecznie sprawę udało się rozwiązać polubownie, bez dodatkowych kosztów dla podwykonawcy.
Rozliczenie kosztów wynajmu sprzętu: Podwykonawca zajmujący się montażem konstrukcji stalowej z powodu złej organizacji pracowników opóźnił wykonanie swojego zadania o 6 tygodni. Generalny wykonawca postanowił obciążyć firmę podwykonawczą nie tylko karą umowną, ale również kosztami przedłużonego wynajmu żurawia. Podwykonawca próbował negocjować, argumentując, że umowa nie przewidywała takich kosztów, a wyłącznie karę umowną. Po analizie umowy okazało się, że faktycznie, podwykonawca miał rację – w efekcie musiał zapłacić jedynie karę umowną.
Współodpowiedzialność za opóźnienie: Podwykonawca realizujący prace wykończeniowe w budynku biurowym opóźnił się z pracami z powodu opóźnień innego podwykonawcy odpowiedzialnego za roboty instalacyjne. Generalny wykonawca domagał się od niego odszkodowania za opóźnienie w ukończeniu inwestycji, ale podwykonawca udowodnił, że nie ponosił wyłącznej odpowiedzialności za przestój, ponieważ jego prace mogły być kontynuowane dopiero po zakończeniu robót instalacyjnych. W rezultacie generalny wykonawca nie obciążył go karami.
Odpowiedzialność podwykonawcy za opóźnienia w realizacji inwestycji budowlanej może wynikać zarówno z umowy, jak i z przepisów Kodeksu cywilnego. Ważne jest, aby precyzyjnie ustalić, czy opóźnienie leży wyłącznie po stronie podwykonawcy oraz jakie koszty i kary mogą zostać nałożone zgodnie z postanowieniami umownymi. W przypadku sporu, każda ze stron powinna być przygotowana do wykazania swoich racji i odpowiedzialności.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online oraz sporządzanie pism dotyczących odpowiedzialności podwykonawców i opóźnień w realizacji inwestycji budowlanych. Nasz zespół pomoże Ci w ocenie sytuacji, analizie umowy i wypracowaniu strategii obrony. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Elżbieta Kaczmarek
Radca prawny Okręgowej Izby Radców Prawnych w Bydgoszczy, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego (praca magisterska z dziedziny prawa pracy). Aplikację radcowską rozpoczęła w 2013 roku. W marcu 2016 roku przystąpiła do egzaminu zawodowego, uzyskując jeden z najlepszych wyników w izbie bydgoskiej. Specjalizuje się w prawie i postępowaniu cywilnym, prawie rodzinnym, spadkowym, prawie pracy, prawie i postępowaniu administracyjnym oraz spółkach prawa handlowego.
Zapytaj prawnika