• Data: 2024-05-13 • Autor: Izabela Nowacka-Marzeion
W poszukiwaniu utraconego mienia – jak odzyskać to, co było kiedyś w rodzinie? Proces odzyskiwania mienia bez posiadania dowodów własności wydaje się być wyzwaniem niemalże niewykonalnym. Jednak, jak pokazuje przytoczony przypadek pana Michała, istnieją sposoby na rozpoczęcie tego procesu, począwszy od udowodnienia, że dana nieruchomość była kiedyś częścią rodzinnej historii. Artykuł ten wyjaśnia, jakie podjąć pierwsze kroki w odzyskiwaniu mienia, podkreślając znaczenie ewidencji gruntów i budynków oraz możliwości, jakie daje dostęp do archiwów oraz rozporządzeń prawnych.
Pradziadek pana Michała przed wojną posiadał duży majątek, miedzy innymi w postaci kilku nieruchomości. Niestety, w rodzinnych archiwach nie zachowały się żadne dokumenty mówiące o tym majątku. Pan Michał chciał się dowiedzieć, jakie są możliwości otrzymania pieniędzy za zabrane przez władze komunistyczne nieruchomości. W jaki sposób można odzyskać dokumenty związane z majątkiem jego pradziadka. Rodzice pana Michała nie chcieli się tym zająć, tak samo ich rodzeństwo (są jednymi żyjącymi spadkobiercami).
Pan Michał ma zbyt mało, żeby walczyć o jakiekolwiek pieniądze, odszkodowanie, czy odzyskać mienie. Nie posiada żadnych dokumentów dotyczących własności, nawet na nazwisko dziadka. A właśnie pierwszą rzeczą jest możliwość udowodnienia, że dziadek coś posiadał i zostało mu to odebrane.
Gdyby pan Michał dowiedział się, co to była za nieruchomość, znał jej numer, mógłby w ewidencji gruntów próbować namierzyć numer księgi wieczystej lub zbioru dokumentów.
Ewidencję gruntów i budynków prowadzi starosta powiatowy i chodzi o starostwo właściwe z uwagi na położenie nieruchomości.
Wypis z ewidencji gruntów i budynków zawiera następujące informacje: dane właściciela/władającego/dzierżawcy, identyfikator działki, klasa gleboznawcza gruntu, nazwa województwa, powiatu, jednostki ewidencyjnej, numer jednostki rejestrowej, numer Księgi Wieczystej, numer rejestru zabytków, obręb, arkusz mapy, numer działki, opis położenia działek ewidencyjnych, pole powierzchni działek ewidencyjnych, powierzchnia użytku gruntowego, rodzaj praw władającego, rodzaj użytku gruntowego oraz wartość działki. Natomiast w aktach muszą znajdować się także dokumenty potwierdzające zmiany w ww. danych, m.in. w zakresie własności.
Posiadając taki dostęp, pan Michał mógłby prześledzić zmiany własności. Jeśli dokumenty się tam znajdują.
Nadto pan Michał nie podał, jakiego rodzaju nieruchomości posiadał dziadek. Jednak na podstawie rozporządzenia Ministra Rolnictwa z 1945 r., może wystąpić do wojewody właściwego ze względu na położenie nieruchomości o stwierdzenie, czy dany majątek mógł podlegać „reformie” z 1944 r. Ale nadal musiałby znać dane ewidencyjne działek. Można próbować w gminie czy UM odszukać archiwum podatków od gruntu. Bez odnalezienia dokumentów potwierdzających, że dziadek cokolwiek posiadał, pan Michał nie ma zasadniczo szansy na jakiekolwiek roszczenia.
Jan Kowalski od lat starał się odzyskać działkę, która przed wojną należała do jego dziadka. Przez lata zmagał się z brakiem dokumentów potwierdzających własność. Jednak dzięki starannej pracy w archiwach państwowych i analizie starych map, udało mu się zidentyfikować numer księgi wieczystej i dowieść, że ziemia ta została nielegalnie przejęta przez państwo. Jego determinacja i dokładne śledztwo w końcu zaprowadziły do sukcesu.
Anna Nowak, badając historię swojej rodziny, natknęła się na opowieść o domu, który jej pradziadkowie wybudowali. Zaintrygowana, zaczęła poszukiwania w lokalnym starostwie, korzystając z ewidencji gruntów i budynków. Odkryła, że dom faktycznie stał niemal w centrum miasta i nawet udało jej się znaleźć zdjęcia nieruchomości w archiwum miejskim. Choć budynek już nie istniał, Anna zdołała zebrać wystarczająco dużo informacji, aby starać się o odszkodowanie za utraconą własność.
Tomasz Baranowski przez lata słyszał od swoich rodziców historie o rodzinnej kawiarni, która była popularnym miejscem spotkań przed II wojną światową. Bez żadnych dokumentów wydawało się to niemożliwe do udowodnienia. Tomasz odwiedził lokalne archiwum, gdzie z pomocą pracowników udało mu się odnaleźć stare rejestry handlowe i zdjęcia, które potwierdzały istnienie kawiarni. To był pierwszy krok do złożenia wniosku o rekompensatę za utraconą działalność gospodarczą jego rodziny.
Odzyskiwanie utraconego mienia rodzinnego bez bezpośrednich dowodów własności może wydawać się nieosiągalnym celem, lecz historie takie jak Jana Kowalskiego, Anny Nowak, czy Tomasza Baranowskiego pokazują, że z odpowiednim zaangażowaniem i wykorzystaniem dostępnych zasobów, takich jak ewidencje gruntów, archiwa państwowe i lokalne, można odnaleźć klucz do przeszłości. Te przykłady ilustrują, że nawet w obliczu wyzwań, determinacja i dokładne badania mogą otworzyć drogę do odzyskania tego, co zostało utracone.
Czy zastanawiasz się nad możliwością odzyskania utraconego mienia rodzinnego? Nasz zespół ekspertów prawnych online oferuje profesjonalne doradztwo i pomoc w przygotowaniu niezbędnych pism. Skontaktuj się z nami, aby przybliżyć się do odzyskania tego, co należy do Twojej rodziny. Napisz do nas, korzystając z formularza pod tekstem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Izabela Nowacka-Marzeion
Magister prawa, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zdobyła w ogólnopolskiej sieci kancelarii prawniczych, po czym podjęła samodzielną praktykę. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym, pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Posiada bogate doświadczenie w procedurach administracyjnych, prawem budowlanym oraz postępowaniach cywilnych. Prywatnie interesuje się sukcesją i planowaniem spadkowym oraz zabezpieczeniem firm.
Zapytaj prawnika