• Autor: Radca prawny Marek Gola
Jestem w konkubinacie od kilku lat. Razem z partnerem mieszkamy i prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe. Partner chce w najbliższym czasie kupić nowe mieszkanie za swoje pieniądze. Posiadamy dzieci z poprzednich związków, a z aktualnego związku nie mamy dzieci. W jaki sposób mogę się zabezpieczyć na przyszłość? Czy korzystna będzie dla mnie dożywotnia służebność mieszkania? Chodzi mi o to, abym miała prawo do zamieszkiwania do końca życia w tym mieszkaniu. Jak rozwiązać ten problem?
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz przepisy Kodeksu cywilnego zwanego dalej K.c.
Z treści Pani pytania wynika, że od kilku lat pozostaje Pani w konkubinacie. Partner zamierza kupić mieszkanie za swoje pieniądze. Zastanawia się Pani w jaki sposób może się Pani zabezpieczyć na przyszłość. Każde z Państwa ma dzieci z poprzednich związków. Z Państwa związku dzieci nie ma.
W pierwszej kolejności wyraźnie podkreślić należy, iż w przypadku śmierci któregokolwiek z Państwa, przy braku powołania do dziedziczenia na mocy testamentu, żadne z Państwa nie jest uprawnione do dziedziczenia po sobie. By każde z Państwa po sobie dziedziczyło musi zostać powołane do spadku w drodze testamentu. W testamencie spadkobierca sam rozporządza swoim majątkiem i sam decyduje, kto i w jakim udziale po nim dziedziczy.
Po drugie, jeżeli chce Pani, by Pani prawa były zabezpieczone, winna Pani domagać się od partnera zapisania na Pani rzecz tzw. służebności osobistej mieszkania, tj. prawa do zamieszkiwania w nim. Zakres służebności ustalacie Państwo sami. Stosownie do treści art. 298 K.c. zakres służebności osobistej i sposób jej wykonywania oznacza się, w braku innych danych, według osobistych potrzeb uprawnionego z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego i zwyczajów miejscowych.
Służebność osobista wygasa najpóźniej ze śmiercią uprawnionego. Służebności osobiste są niezbywalne. Nie można również przenieść uprawnienia do ich wykonywania.
Mający służebność mieszkania może przyjąć na mieszkanie małżonka i dzieci małoletnie. Inne osoby może przyjąć tylko wtedy, gdy są przez niego utrzymywane albo potrzebne przy prowadzeniu gospodarstwa domowego. Dzieci przyjęte jako małoletnie mogą pozostać w mieszkaniu także po uzyskaniu pełnoletniości. Można się umówić, że po śmierci uprawnionego służebność mieszkania przysługiwać będzie jego dzieciom, rodzicom i małżonkowi.
Jak wskazuje się w doktrynie, „zakres i sposób wykonywania służebności osobistej określa przede wszystkim umowa stron, a dopiero w braku postanowień umowy stosuje się kryterium osobistych potrzeb uprawnionego, wynikających z rodzaju służebności, zasad współżycia społecznego i zwyczajów miejscowych, które w warunkach wiejskich odgrywają dużą rolę, zwłaszcza przy wykonywaniu służebności mieszkania i innych służebności o charakterze przeważnie alimentacyjnym, na rzecz starszych wiekiem rolników. Kryteria te są zmienne i zależne od okoliczności faktycznych występujących w sprawie” (Rudnicki Stanisław, Najnowsze wydanie: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe, Warszawa 2007, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie VIII), s. 584).
Reasumując, w umowie deweloperskiej – przeniesienie prawa własności do nieruchomości, zapis dotyczący służebności osobistej na Pani rzecz winien się znaleźć.
Jeżeli chodzi o powołanie do spadku – następuje to na drodze testamentu, który najlepiej spisać u notariusza, by nikt nie próbował go później kwestionować.
Anna i Marek żyli w konkubinacie przez 15 lat. Marek kupił mieszkanie na swoje nazwisko, a Anna w nim zamieszkała. Nie zabezpieczyli jej prawa do mieszkania. Po śmierci Marka jego dzieci z poprzedniego małżeństwa odziedziczyły mieszkanie i zażądały od Anny wyprowadzki. Gdyby Marek ustanowił na jej rzecz dożywotnią służebność mieszkania, mogłaby tam mieszkać do końca życia.
Katarzyna i Piotr byli w związku nieformalnym przez 10 lat. Piotr kupił mieszkanie i na mocy aktu notarialnego ustanowił na rzecz Katarzyny dożywotnią służebność mieszkania. Po jego śmierci dzieci Piotra odziedziczyły mieszkanie, ale Katarzyna mogła tam mieszkać zgodnie z zapisami aktu notarialnego, co uchroniło ją przed koniecznością wyprowadzki.
Monika i Tomasz planowali wspólną przyszłość, ale Tomasz kupił mieszkanie wyłącznie na siebie. Monika nalegała, by zabezpieczyć jej prawo do zamieszkania poprzez dożywotnią służebność, ale Tomasz się wahał. Po kilku latach rozstali się, a Tomasz sprzedał mieszkanie. Monika została bez dachu nad głową. Gdyby mieli uregulowaną kwestię służebności, Monika mogłaby w nim pozostać nawet po rozstaniu.
Dożywotnia służebność mieszkania to skuteczny sposób na zabezpieczenie prawa do zamieszkiwania w nieruchomości należącej do partnera w konkubinacie. Bez odpowiednich zapisów prawnych, w przypadku śmierci właściciela, jego spadkobiercy mogą domagać się opuszczenia lokalu. Umowa ustanawiająca służebność osobistą daje pewność, że osoba uprawniona będzie mogła mieszkać tam do końca życia, niezależnie od zmian własnościowych. Kluczowe jest zawarcie odpowiedniego aktu notarialnego oraz rozważenie sporządzenia testamentu, aby uniknąć problemów prawnych i zapewnić sobie stabilizację mieszkaniową.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online w zakresie zabezpieczenia praw majątkowych w konkubinacie, w tym dożywotniej służebności mieszkania. Skonsultuj się z naszymi ekspertami, aby dowiedzieć się, jak skutecznie chronić swoje interesy i uniknąć problemów prawnych w przyszłości. Gwarantujemy rzetelne doradztwo, indywidualne podejście oraz jasne wyjaśnienie dostępnych rozwiązań prawnych. Skontaktuj się z nami i zadbaj o swoje bezpieczeństwo już dziś!
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Radca prawny Marek Gola
Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.
Zapytaj prawnika